Cześć! Dawno tu nic nie naskrobałam, szczerze mówiąc, to sama nie wiem dlaczego. Teraz też nie będę mieć za wiele czasu, gdyż trzeciego kwietnia mam egzaminy, które zaważą o tym, do jakiego gimnazjum się wybiorę. No cóż, to nie zanudzam Was, i mam nadzieję, że metamorfoza się spodoba.
z góry przepraszam za inną fryzurę i strój Cavisek, ale metamorfozę robiłam dawno.

Przed: I po co zgłaszasz się do metamorfozy? Przecież wiesz, że jesteś strasznie kreatywna, prawda? A jeśli nie, to z chęcią Ci to uświadomię :P Ładne części ciała, chociaż usta powoli przestają mi się podobać, stają się coraz bardziej popularne, a to źle. Brwi są ciekawe, trzeba przyznać. Fryzura i kolor są bardzo dobre. Makijaż też mi się podoba, ładna kolorystyka. Cóż więcej powiedzieć.. Cudo!
Po: Chciałam zakryć brwi, pewnie nie miałaś kredki do tej części ciała.. No, zmieniłam fryzurę i zabawiłam się z cieniami, eyelinerami i kredkami. Efekty widać. No, i pozwoliłam sobie użyć różowej szminki.. Prawdopodobnie musnęłam poliki cieniem.
Po: To samooo! Świetne! Kocham te skarpety, buty, kamizelkę i torebkę! Te rzeczy i reszta tworzą fajny zestaw. Make-up pasuje do stylizacji kolorystycznie, kolejny plusik.
Po: Strój codzienny z lat 20. XX wieku. Skrócone spódnice, na nogach pończochy oraz pantofelki na obcasie. Małe kapelusze głęboko nasunięte na oczy, lub z większym rondem, takim jakim tu mamy i wystające spod kapelusza krótko przystrzyżone włosy. Do tego zwykła bluzka i czarny kołnierzyk.
Screen:
Weronika
2 komentarze:
Dziękuję bardzo za metkę. :)
Cavisek.
Jeśli mam być szczera... makijaż trochę słaby.
Prześlij komentarz