czwartek, 1 września 2011

Metamorfoza MissRocko777P (400! nr)

Przed: Bardzo ciekawy pomysł z papierosem. Ciekawe części twarzy. Dobrany kolor brwi do koloru włosów. Pasujący makijaż. Jest nieco nierówny, ale nie mam ci tego za złe, mnie też się to zdarza. Poza tym uwielbiam coś takiego :]

Po: Ja zrobiłem bardziej kolorową wersję, co nie oznacza, że jest mniej poważnie. Części twarzy trochę podniosłem, by brwi były bliżej oczu (opuściłbym brwi, ale niżej się nie dało). Zmieniłem fryzurę na bardziej poczochraną, natomiast lennonki zostawiłem. Zlikwidowałem też papierosa. Makijaż jest dość szeroki. Zaczyna się od bieli, przechodząc przez fiolet, ciemny fiolet, purpurę, róż, brąz, a kończąc kolorem czarnym. Rzęsy są szare, dlatego mniej widoczne, dolną powiekę podkreśliłem żółtą kredką.

Przed: Ładnie, ciekawy strój na lato, ale ja stawiam bardziej na oryginalność i pod tym względem jest średnio. Ale ogółem strój nie jest zły.

Po: Ale się namęczyłem nad tym strojem. Jest to sukienka na wieczorek halloween. Przeplatają się ty dwa kolory czarny i czerwony. Elementów czerwonych jest mniej. Występują one w zakończeniu beretu, w rękawkach, w pasie jako pasek, oraz  z boku sukni. Reszta jest czarna. Od pasa w dół suknia składa się z wielu materiałów co nadaje jej swoistego mrocznego klimatu. Obowiązkowo rękawiczki na ręce oraz glany z czerwonymi sznurowadłami. Mam nadzieję, że ci się podoba?

Screen:

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Jest cudownie ^w^.
Ogółem zazwyczaj tworzę ciekawsze stroje, ale tym razem wena wyjątkowo poszła się kulturalnie pierdolić ♥.

Heneda pisze...

Ach to Ty :3 Miło mi, iż czytasz blog :) I cieszę się, że metamorfoza się podoba :) Wena często idzie się pierdolić :)

Kasiulakar pisze...

ładnie :)

Anonimowy pisze...

Taak, ja jak widać. Szczerze powiedziawszy na bieżąco śledzę poczynania Twoje, jak i również obecnie współautorów. Ciebie jednakże cenię sobie najbardziej, pamiętam blog jeszcze z czasów, gdy nie był tak fantastyczny i widać, jak się rozwijasz. Masz świetny gust, mnóstwo pomysłów i jesteś cholernie kreatywny. Zazdroszczę i składam pokłony :3.

Heneda pisze...

O dzięki, że oglądasz blog, dobrze, jest kiedy ktoś docenia czyjąś pracę :) Tak, trudno zapomnieć ;p hahahahahahahha, powinno zabronić mi się wtedy robić metamorfozy, były dość kiepskie, chociaż może nie, może nie dokonałaby się we mnie ta przemiana ;] Bardzo dziękuję za te miłe komplementy, ja też podziwiam twój styl :)

Heneda pisze...

Miłe komplementy, o boże masło maślane ;]

Anonimowy pisze...

Miałam bloga również z metamorfozami w tym samym czasie co Ty, i mnie w ogóle wtedy nie powinno się dopuszczać do komputera! Ale uff, ostatnimi czasy również trochę podreperowałam swój wizerunek, nie tylko na stardoll :)
Nie ma za co i ja również dziękuję.

Heneda pisze...

Dokładnie tak jak ja, w życiu realnym też wiele się zmieniło. Nie słucham już tej samej muzyki. PRzeniosłem się na indie rock oraz rock alternatywny, próbowałem rocka- 30stm, ale jakoś mi nie pasuje, może muszę jeszcze dojrzeć ;]

Anonimowy pisze...

Indie rock jest ok, ale ogółem preferuję cięższe gatunki.

Heneda pisze...

Tak, wiem, ja jednak wolę indie, każdy ma inny gust ;) moja koleżanka słucha death theatre, to jest chyba jakiś rodzaj metalu, nie jestem znawcą więc wolę nie pisać ;]