Przed: Wyglądasz identycznie jak parę moich znajomych, naprawdę, kropka w kropkę. Oczywiście szczegóły takie jak fryzura, makijaż i te inne są różne, ale części ciała, odcień skóry, niektóre elementy są takie same. Eh, ten berecik z włosami jest nawet okej, ale ja nie przepadam za tego typu rzeczami. Makijaż widzę oszczędny typu: " A po co będę malować drugie oko jak i tak go widać nie będzie...". Ogółem makijaż tego jednego oka jest taki sobie, kolory wyblakłe, nie współgrają ze sobą, źle je połączyłaś, zła forma tego makijażu...Na dodatek sztuczne rzęsy...
Po: Opuściłem brwi, podniosłem usta. Usta umalowałem niecałe, gdyż dolna warga jest strasznie duża i nieładnie to razem wygląda. Użyłem dwóch różowych szminek. Trochę pudru na policzkach. Makijaż oczu niezbyt wymyślny, same oczy są wystarczająco hipnotajzing. Więc makijaż składa się z: błękitnego i purpurowego cienia oraz czarnego (na górnej powiece) i niebieskiego (na dolnej powiece) eyeliner'a. Zmieniłem fryzurę i kolor włosów.
Przed: Tak sobie, bluzka nieładnie łączy się z białymi rurkami, a te buty są zbyt ciężkie jak do tego typu stroju. Ogółem może być, ale mogło być lepiej.
Po: Chciałem stworzyć coś ciemnego by zakryć te serduszka na brzuchu (to twój pomysł? .___. nie nakładaj ich więcej). I tak powstała bardzo ciekawa kreacja na jesienny dzień w Paryżu. Beret doskonale tu pasuje. Do tego czarna zwiewna bluzka, szeroka, kilkuwarstwowa, elegancka spódnica, rajstopy w serca, czarne, odkryte szpilki oraz jaskrawa torebka, nadająca ciekawego charakteru.
Screen:
6 komentarzy:
Śliczna metamorfoza.. :)
Genialna ! :)
Świetny makijaż;)
BO LICZY SIE ILOŚĆ, A NIE JAKOŚĆ
Chyba na odwrót.
nooo mega <3
Prześlij komentarz