Przed: O nie!- Wykrzyknąłem gdy tylko cię ujrzałem. Wyglądasz strasznie pospolicie, dużo osób wygląda identycznie, wysil się czasem na coś oryginalnego. Poza tym bardzo nieładne brwi. Brzydko umalowane usta i oczy.
Po: Kolejna osoba, która nie wie po co się do mnie zgłosiła. Czy myślisz, że jak masz dwa cienie to ja wiele zmienię? Jeśli tak, to mylisz się. Opuściłem brwi, a usta podniosłem. Usta umalowałem: górną wargę ciemną różową pomadką, a dolną wargę różową, a potem obie jeszcze raz różową- czego teraz trochę żałuje, choć gdyby te usta były koloru cielistego to też by nie było okej. Oczy fioletowe- nie dość, że nie mogłem się popisać (masz tylko 2 cienie) to jeszcze oczy masz nieładne. Zdjąłem soczewki. Zmieniłem kolor włosów i fryzurę.
Przed: O nie. Znów to samo. Po co końskie włosie? No i ta koszula, rurki... One są takie nieładne. Jedyne co mi się podoba to martensy, ale nie w takim połączeniu.
Po: Masz mało ciekawych ciuchów. Nawet nie kombinowałem by pasowało do makijażu. Sukienka na sylwestra. Wygodna, kolorowa i nieprzesadzona. Z licznymi falbankami i dodatkami. Do tego czarne rajstopy i czarne szpilki, ładniejszych nie miałaś.
Screen:
2 komentarze:
Nawet fajnie no ale cóż mogłeś zrobić .=]
Dokładnie, niewiele można było.
Prześlij komentarz