Przed: Masz twarz jak moja sąsiadka. Autentycznie. Aczkolwiek nie podoba mi się. Oczy za wysoko, usta zbyt jasne, nie pasuje tu ta fryzura. Makijaż słabo widoczny.
Po: Trochę ożywienia. Postanowiłem, że dam fryzurę z równą grzywką i tak zrobiłem. Opuściłem oczy i brwi, usta podniosłem. Oczy umalowałem dość nietypowo w kolorach turkusu, szarości, fioletu, żółci, zieleni z małym dodatkiem koloru niebieskiego. Ust nie malowałem. Do upudrowania policzków użyłem dwóch pudrów, twoja twarz jest wtedy wyraźniejsza. Na szyję nałożyłem ozdobę, która w pomniejszeniu wygląda jak tatuaż w kształcie krzyża, czego nie było w planach, aczkolwiek podoba mi się.
Przed: Przesadziłaś. Góra i spódnica jeszcze mogą być. Ale rajstopy w bardzo wyraźny wzór i te "ciężkie" buty popsuły całą stylizację, pasowałyby tu przezroczyste rajstopy i czarne, nierzucające się w oczy szpilki.
Po: Stonowana stylizacja z mocnymi dodatkami, a coby nie było nudno. I tak od dołu: purpurowe szpilki z jaskrawym różowym paskiem, który rozświetla całe buty, brak rajstop- czarne się nie nadawały a przezroczystych nie masz; spódnica- różowa, by urozmaicić także górę stroju; bluzka- kremowa z kokardą, dwiema parami rękawów (do tej drugiej nie jestem przekonany, ale coś musiało zakryć różową sukienkę), szare wypustki- dodające bluzce wyjątkowości, głowę wieńczy złoty berecik.
Screen:
5 komentarzy:
Jaaaka ona śliczna <3
Niestety nie podoba mi się makijaż po :( Według mnie jest źle stonowany... ten mocny kolor okropnie się odznacza.
Taki był zamysł kochanie.
Aha :) Ale zmiana stroju b. ładna :)
Dziękuję uprzejmie.
Prześlij komentarz